Marcin Danielewski
Grodziska z Mietlicy (gm. Kruszwica, pow. Inowrocław; ryc. 1) oraz Borkowa (gm. Inowrocław, pow. Inowrocław) należą do tych kujawskich obiektów obronnych, które wciąż wywołują emocje wśród naukowców. Historycy i archeolodzy nadal zastanawiają się, jaka była rola tych grodów. Niestety, źródła pisane na ich temat milczą. Dotychczasowe badania archeologiczne prowadzone na grodziskach znacznie poszerzyły wiedzę na ich temat. Jednak od schyłku lat 70. XX wieku, kiedy były prowadzone ostatnie prace wykopaliskowe na stanowisku nr 1 w Mietlicy, minęło już trzydzieści sześć lat. W tym czasie omawiane grodziska nie były obiektem znacznego zainteresowania naukowców. Obiekt z Borkowa nie doczekał się do tej pory kompleksowych wykopalisk archeologicznych. Jednak w ostatnich latach sytuacja uległa zmianie. Wizytacje terenowe oraz wykonane fotografie lotnicze pozwalają wprowadzić do obiegu naukowego nowe dane na temat grodzisk mietlickiego i borkowskiego. Wspomniałem wyżej, że z obu omawianych obiektów lepiej archeologicznie przebadany jest ten z Mietlicy. W ramach dotychczasowych rozważań naukowcom udało się ustalić chronologię castrum, która przypada na okres od połowy IX do około połowy XI wieku [Informator 1978, s. 181; Maloney 1980; Dzieduszycka 1985, s. 76, 77; Kurnatowska, Łosińska 1992, s. 117]. Dolną granicę chronologiczną powstania grodu starano się również przesuwać na schyłek IX — początek X wieku [Dzieduszycka 1994, s. 72, 79. Por. Dzieduszycki 2008, s. 402; 2012, s. 166]. Niestety, chronologii tej nie udało się doprecyzować w toku analiz dendrochronologicznych [Kara, Krąpiec 2000, s. 312]. W wyniku prowadzonych w latach 1977–1978 na stanowisku nr 1 wykopalisk archeologicznych udało się m.in. zarejestrować zabudowę mieszkalną oraz gospodarczą. Jednocześnie liczne kości zwierząt hodowlanych i dzikich, szczątki ryb oraz roślin potwierdzają gospodarczą rolę grodu. Na obiekcie zarejestrowano również znaczne ilości materiału zabytkowego: ceramikę, fragmenty szkła, przęśliki, grot strzały, łyżkę żelazną czy wyroby z rogu i kości [Informator 1979, s. 181; Dymaczewski, Jernigan 1980, s. 14–15; Klichowska 1988, s. 315]. Stan zachowania tego grodziska był dokumentowany kilkukrotnie w przeciągu XX i XXI wieku [Kowalenko 1938, s. 257–258; Hensel, Hilczer-Kurnatowska 1972, s. 51–52; Danielewski, Pawlik 2008, s. 131]. Niestety, nie zachował się wschodni wał mietlickiego castrum. Trudno również ustalić, kiedy uległ on destrukcji, ale z pewnością już w pierwszej połowie XX wieku był zniszczony [Kowalenko 1938, s. 257]. Kolejne inwentaryzacje terenowe stanowiska czynione przeze mnie od 2007 do 2014 roku wraz z wykonanymi przez Łukasza Oliwkowskiego fotografiami lotniczymi [Oliwkowski (red.) 2014, s. 39– 40] umożliwiają wprowadzenie do obiegu naukowego nowych danych dotyczących grodziska z Mietlicy. Wizytacje na pozostałościach castrum pozwoliły stwierdzić, że przy południowym i południowo-zachodnim odcinku wałów znajdują się dwa przedwala rozdzielone fosami. Widoczne są one z powierzchni ziemi, a ich stan zachowania można określić jako dobry. Ślady istnienia fosy obserwowalne są również na wschód od grodziska. Mają one niebagatelne znaczenie dla ustalenia przebiegu wschodniego odcinka wału zniszczonego przez zabudowę nowożytną oraz drogę gruntową prowadzącą z północy od strony wsi na południe do brzegu jeziora Gopło. Istnienie śladów fosy na wschód od grodziska potwierdzają fotografie lotnicze oraz weryfikacje terenowe. W ich efekcie można wskazać przypuszczalny przebieg wału wschodniego mietlickiego castrum. Najprawdopodobniej znajdował się on w miejscu współczesnej drogi gruntowej. W zachodnim wale grodziska widoczne są także ślady, które wstępnie można identyfikować z bramą. Do wału północnego przylega stanowisko nr 3, sklasyfikowane jako osada wczesnośredniowieczna. Nie można wykluczyć, że ta osada była również obwarowana. Obserwacje lotnicze stanowiska nr 1 oraz analiza fotografii są w pewnym stopniu utrudnione, gdyż powierzchnia grodziska oraz jego otoczenie jest częściowo zalesione. Mimo to wykonane przez Ł. Oliwkowskiego fotografie wnoszą, jak wspominałem, nowe informacje do badań nad grodziskiem z Mietlicy. Przy ewentualnych przyszłych pracach wykopaliskowych lub badaniach nieinwazyjnych przywołane wyżej ustalenia należałoby zweryfikować.
Jeszcze mniej, jak do tej pory, było wiadomo na temat grodziska z Borkowa (ryc. 2). Obiekt ten został dotychczas słabo rozpoznany. Na grodzisku nie prowadzono także wykopalisk archeologicznych. Ostatnio w 2006 roku obiekt ujęto w ramach badań powierzchniowych AZP [Karta b.d.]. W oparciu o bardzo ograniczoną podstawę źródłową zdołano ustalić, że grodzisko funkcjonowało w okresie od IX do połowy X wieku [Danielewski 2009, s. 43]. Z pewnością chronologia ta w wyniku kolejnych badań może ulec doprecyzowaniu. Stan zachowania grodziska w przeciągu XX i XXI wieku był kilkukrotnie dokumentowany w literaturze przedmiotu [Kowalenko 1938, s. 184; Hensel 1950, s. 81; Dygaszewicz 1990, s. 88–89; Danielewski, Pawlik 2007, s. 54; 2008, s. 125–126]. Niestety, obiekt jestw znacznym stopniu zniszczony, co odnotowywano już w pierwszej połowie XX stulecia [Kowalenko 1938, s. 184]. W zasadzie 2/3 grodziska zostało zniwelowane [Danielewski, Pawlik 2008, s. 125]. Problematyczne wobec tego pozostawało również to, jaka była pierwotna forma grodziska — pierścieniowata czy podkowiasta. Sprawę rozwiązały dopiero fotografie lotnicze wykonane w marcu i maju 2012 roku przez Ł. Oliwkowskiego [2013a, s. 32–33; 2013b, s. 210; Oliwkowski (red.) 2014, s. 13–15]. Szczegółowa analiza zdjęć pozwala wysunąć nowe wnioski dotyczące grodziska w Borkowie. Przede wszystkim wyróżniki wegetacyjne widoczne na fotografiach wykonanych w maju 2012 roku wskazują, że grodzisko miało kształt koła. Jeszcze bardziej interesująca sytuacja obserwowalna jest na południowy wschód od pozostałości castrum. Mianowicie, wskaźniki wegetacyjne świadczą o istnieniu w tym miejscu podgrodzia przylegającego do dawnego grodu. Miało ono kształt koła i było oddzielone od castrum fosą, której pozostałości są również obserwowalne na zdjęciach lotniczych. Najlepiej zachowane ślady fosy znajdują się na południowy wschód i południowy zachód od grodziska. Jej środkowa część jest niewidoczna nawet na fotografiach lotniczych. Jeśli mamy na uwadze podgrodzie, to jego skrajną, południową część przecina współczesna droga gruntowa. W związku z tym można domniemywać, że na tym pasie terenu podgrodzie jest zniszczone. Otwarta pozostaje także odpowiedź na pytanie, czy podgrodzie składało się z dwóch czy też z jednej części. Na pozostałościach jest widoczny ślad, który wstępnie można uznać za wał rozdzielający podgrodzie na dwie części. Wszystkie te informacje mają ogromne znaczenie z punktu widzenia służb konserwatorskich. Okazuje się bowiem, że ochroną należy objąć nie tylko stanowisko nr 1, ale także jego najbliższe otoczenie, gdzie znajdują się ślady podgrodzia. Na szczęście obecnie teren ten nie Nowe dane do badań n Marcin Danielewski ad kujawskimi grodziskami... 157 jest intensywnie eksploatowany rolniczo. W związku z tym można mieć nadzieję, że ostatnie ślady podgrodzia nie ulegną w najbliższym czasie zniszczeniu. Wyniki wizytacji grodzisk z Mietlicy oraz Borkowa wraz z analizą fotografii lotniczych tychże obiektów są bardzo obiecujące. Potwierdzają one, że omawiane zabytki nieruchome wymagają w przyszłości dalszych badań terenowych. Szczególnie wartościowe są ustalenia dotyczące grodziska w Borkowie. Resztki podgrodzia wymagają ochrony konserwatorskiej oraz weryfikacji wykopaliskowej. Tę samą uwagę należy odnieść także do zniszczonej części borkowskiego grodziska. Ślad obwodu wałów jest wciąż widoczny, nawet w miejscu ich zniwelowania. Trzeba wobec tego zadbać również o pełną ochronę tego elementu castrum. Znacznie mniej zagrożone są zarejestrowane dzięki sporządzonym fotografiom lotniczym i wizytacjom terenowym resztki mietlickiego przedwala czy fosy. Grodzisko i jego otoczenie jest bowiem w znacznym stopniu zalesione i niedostępne dla eksploatacji rolniczej. Należy mieć nadzieję, że nowe dane na temat obu analizowanych zabytków nieruchomych zostaną wykorzystane przy planowaniu kolejnych prac archeologicznych.
fot. Łukasz Oliwkowski